W teorii interesy uczestników procesu inwestycyjno-budowlanego powinny być zbieżne. W praktyce często pojawiają się różnice zdań, odmienna ocena faktów, a dalej przeciwstawne oczekiwania i wzajemne roszczenia. Zdarza się także, że kontrahent postępuje po prostu nielojalnie.
Choć jesteśmy gorącymi zwolennikami kompromisu, wiemy, że nie zawsze udaje się go szybko wypracować – a czasami jest to po prostu niemożliwe.
Gdy trzeba, tworzymy i weryfikujemy roszczenia oraz prowadzimy postępowania przedsądowe. W razie braku porozumienia, doradzamy i reprezentujemy klientów na wszystkich etapach sporów. Odpowiednio planując strategię procesową, pomagamy realizować cele biznesowe.
Dzięki uczestnictwie w dziesiątkach skomplikowanych postępowań sądowych, którym towarzyszą ogromne ilości dokumentów, zgromadziliśmy unikalne doświadczenia procesowe. Niezależnie od sprawy, nigdy nie zapominamy, że spór to nie walka na śmierć i życie, ale subtelna sztuka przekonywania do swoich racji.